Witajcie kochani!
i w skowronkach wróciłam do domu zrobić pranie.
Ostatnio w sklepie zakupiłam roślinkę ,która nazywa się "drzewko szczęścia".Bardzo je lubię, ponieważ żyję do teraz. Najbardziej jednak podoba mi się nazwa.Ona właśnie zainspirowała mnie do napisania wiersza "Szczęście w nieszczęściu"
Zaczęłam się zastanawiać -" Czy drzewko (a raczej jakaś rzecz materialna, ponieważ drzewo jest symbolem) może przynieść nam szczęście?"
Szczęście w nieszczęściu 😁
Drzewko szczęścia kupiłam na straganie
![]() |
| drzewko szczęśliwca |
Drzewko miałam podlać po skończonej pracy
a z pralki wyjęłam różowe gacie!
Jeden różany sweter zamienił wszystko w piwonnie
a humor mój zepsuł się już chyba dozgonnie.
Biegnę więc do drzewa kochanego,
by powiedzieć mu coś niemiłego
Zamiast szczęścia smutek dostałam,
a całe 2 złote na niego wydałam
W szoku jednak widzę go z bliska
rozbite, na ziemi...leży drzewo szczęśliwca



Komentarze
Prześlij komentarz